Czego nie jeść, aby schudnąć? Porady i wskazówki

Czego nie jeść, aby schudnąć? Porady i wskazówki

Jesteś już na diecie i zastanawiasz się, czy możesz sobie pozwolić na tę małą czekoladkę, którą koleżanka z pracy położyła obok kawy? A może masz ochotę na chipsy lub małe piwo do wieczornego filmu? Albo masz ochotę na pysznego schabowego, którego nikt nie zrobi tak dobrego, jak Twoja babcia? Z tego typu pokusami i dylematami zmagamy się bardzo często, zwłaszcza gdy jesteśmy na diecie redukcyjnej, czyli umożliwiającej zrzucenie zbędnych kilogramów, lub też diecie pozwalającą utrzymanie zadowalającego nas efektu. Czy jakieś produkty rzeczywiście mogą zniweczyć cały trud włożony w dietę i wykonywane ćwiczenia fizyczne? Czego nie jeść, żeby schudnąć?

Spis treści

Czego nie jeść, żeby szybko schudnąć?

Podstawą do osiągnięcia zamierzonych efektów w sposób zdrowy dla naszego organizmu jest odpowiednio skomponowana dieta, czyli właściwie zbilansowana, bogata w składniki odżywcze. Nasz organizm jest tak skonstruowany, że potrzebuje ich wszystkich do poprawnego funkcjonowania, oczywiście w odpowiednich ilościach. Dobrze dobrana do indywidualnych potrzeb dieta powinna uwzględniać nasze potrzeby żywieniowe oraz poziom aktywności fizycznej. Na tej podstawie wyznacza się, jaką wartość energetyczną powinny mieć przyjmowane przez Ciebie posiłki w ciągu jednego dnia. I tak przykładowo na diecie 1800 kcal, ważne jest, żeby spożywać produkty o takiej wartości. Teoretycznie, możesz te 1800 kcal przyjmować w postaci cukierków. Kaloryczny bilans zostanie zachowany, ale to spustoszy zdrowotnie Twój organizm. Dlatego jeśli jesteś na diecie i raz w tygodniu zjesz jedną małą czekoladkę, to nic złego się nie stanie - ważne by otrzymać odpowiedni ogólny bilans energetyczny. Jeśli natomiast będziesz jeść pół tabliczki białej czekolady dziennie, to oczywiście będzie to miało wpływ na Twoją wagę i zdrowie. Wniosek jest jeden - zjeść można wszystko, ale w odpowiednich ilościach i z zachowaniem właściwych proporcji. Czego nie jeść na diecie?

Czego nie jeść na diecie odchudzającej?

Nie ma takich rzeczy, których absolutnie nie można spożywać, żeby schudnąć (oczywiście działając w granicach rozsądku). Ale istnieją grupy produktów, których spożycie w nadmiarze rzeczywiście może być dla nas szkodliwe. Zatem, czego nie jeść, aby schudnąć?

  • Słodycze - ta grupa produktów wywołuje największą pokusę podjadania w trakcie diety. Nieraz czujemy się wręcz uzależnieni od czegoś słodkiego. Słodycze są jednak bardzo kaloryczne, a ich skład jest daleki od doskonałości. Przy poprawnie ułożonej diecie, mamy spełnione zapotrzebowanie na węglowodany i tłuszcze, a zawarte w słodyczach cukry proste oraz niejednokrotnie wysokoprzetworzone tłuszcze z pewnością nie będą nam służyć. Spożywanie dużej ilości takich składników będzie skutkować nie tylko ogólnymi problemami zdrowotnymi, ale też zaburzeniami metabolizmu. Jednak czy należy zupełnie unikać słodyczy? Nie musisz - jeśli rzeczywiście chcesz zjeść coś słodkiego, to możesz. Ale pamiętaj, że w małych ilościach i niezbyt często, a także uwzględnij wartość kaloryczną tego "cukierka" w dziennym rozrachunku energetycznym. Nic się nie stanie, jeśli zjesz raz na tydzień jednego cukierka (najlepiej kostkę gorzkiej czekolady).
  • Produkty o wysokim indeksie glikemicznym - kolejną dość podstępną grupą produktów, które spożywamy, są te o wysokim indeksie glikemicznym (IG). Jest to procentowy wskaźnik określający tempo wzrostu stężenia glukozy we krwi bezpośrednio po posiłku w porównaniu do spożycia 50 g czystej glukozy. Wysoka wartość tego indeksu oznacza wyższy poziom glukozy we krwi, co wywołuje dalszą potrzebę jedzenia. Z kolei niski poziom glukozy powoduje, że szybciej po zjedzeniu posiłku odczuwamy sytość. IG pomaga kontrolować metabolizm przy schorzeniach gospodarki węglowodanami, ale w przypadku ludzi zdrowych również ma ogromne znaczenie. Czego nie jeść, żeby szybko schudnąć? Będąc na diecie, warto unikać jedzenia produktów pobudzających do dalszego jedzenia (to dlatego możesz mieć ochotę na słodki deser tuż po zjedzeniu produktów o wysoki indeksie glikemicznym!). Produkty o wysokim IG to np. płatki kukurydziane, gotowane ziemniaki, frytki, miód, daktyle, biały ryż, cukier, ale także piwo! Z kolei niski indeks posiadają np.: warzywa strączkowe, makarony, otręby owsiane, twaróg z małą zawartością tłuszczu, gorzka czekolada w wysoką zawartością czystego kakao, jabłka, pomidory, marchew.
  • Produkty wysokoprzetworzone - zaleca się, by unikać produktów wysokoprzetworzonych, czyli które były wielokrotnie poddawane obróbce, przez co za każdym razem traciły jakieś składniki odżywcze. Ich kaloryczność jest wysoka, ale są zazwyczaj jałowe pod względem wartości odżywczych i składników mineralnych. Dotyczy to zarówno słodyczy, ale także smakowych płatków śniadaniowych, produktów typu instant (np. zupki z proszku). Czego nie jeść, żeby schudnąć? Zdecydowanie należy uważać na produkty zawierające przemysłowe składniki wysoko przetworzone, jak utwardzane tłuszcze roślinne (lub zawierające szkodliwe izomery trans kwasów tłuszczowych), substancje zagęszczające, słodzące czy wzmacniające smak. Dlatego jeśli sami dbamy o naszą dietę, to warto czytać dokładnie etykiety ze składem produktów, lub skorzystać z wiedzy ekspertów, którzy pomogą nam dobrać odpowiednią dietę, również pudełkową.
  • Alkohol - napoje alkoholowe, zwłaszcza spożywane w nadmiarze zdecydowanie szkodzą naszemu zdrowiu. Alkohol z dietetycznego punktu widzenia to przede wszystkim puste kalorie (wysoka kaloryczność przy braku składników odżywczych), zwiększony apetyt (zaburzenia łaknienia i poczucia sytości, jak w przypadku wysokiego indeksu glikemicznego dla piwa) oraz zmiany w zakresie metabolizmu (np. spowolnienie spalania tłuszczów). Najlepiej z alkoholu w ogóle zrezygnować, ale jeśli raz na jakiś czas wypijesz lampkę wytrawnego wina (ok. 80 kcal w 120 ml), to nie spowoduje to, że przestaniesz chudnąć.
  • Uwaga na soki! Soki, zwłaszcza owocowe to chyba najbardziej podstępna pułapka pod względem dietetycznym. Owszem - są zdrowe, posiadają wiele witamin i składników energetycznych, ale zawierają też dużą ilość cukrów prostych. Dlatego ich spożywanie w dużych ilościach będzie zwiększało kaloryczność całej diety oraz będzie pobudzać apetyt. Czego nie jeść na diecie? Uważać trzeba na popularne ostatnio diety sokowe, których twórcy na jakiś czas zalecają drastyczną redukcję spożywanych kalorii na rzecz picia wyłącznie soków. Nie jest to wskazane dla zdrowia i prawidłowej redukcji masy ciała.

Zatem, co warto wyeliminować z diety?

Czego nie jeść, żeby schudnąć? Nie ma takich produktów, których nie można spożywać w trakcie stosowania właściwej diety, zwłaszcza jeśli wraz ze zdrowym trybem odżywiania zażywamy dużo ruchu fizycznego i dobrze jakościowo wypoczywamy. Natomiast zdecydowanie należy uważać na niektóre grupy produktów, by ich nie spożywać za dużo, zbyt często i kompulsywnie. Zresztą całkowita eliminacja ich z naszego jadłospisu może, po osiągnięciu wymarzonej wagi, wzmóc potrzebę pozwolenia sobie np. na słodycze w większych ilościach, a to gotowy przepis na zmarnowanie naszego trudu odchudzania. Wszystko z głową i umiarem, a jeśli jesteś na diecie, którą polecił Ci specjalista, to warto z nim skonsultować swoje wszelkie wątpliwości w zakresie produktów, które masz ochotę spożyć.


Czy można pić alkohol na diecie?

Czy można pić alkohol na diecie?

Alkohol w naszym życiu to temat trudny i budzący kontrowersje. Zapewne wszyscy słyszeli o szkodliwym działaniu alkoholu i jego negatywnym wpływie na nasze zdrowie. Uczono nas tego w szkołach, a w sklepach przy półkach z różnymi trunkami procentowymi są wywieszone tabliczki ostrzegające nas przed skutkami spożycia. Ale jednak z jakiejś przyczyny większość sięga po alkohol i to lubi. Bo rozluźnia, bo poprawia nastrój, bo pasuje do posiłku. Powodów jest dużo. I co dalej? Czy rzeczywiście możemy sobie pozwolić na dawkę alkoholu od czasu do czasu? Czy faktycznie lampka czerwonego wina nie zaszkodzi? A co, jeśli akurat jesteś na diecie? Odpowiedzmy sobie wprost - chociaż może to budzić opór - tak, nadmiar alkoholu na diecie jest szkodliwy.
Spis treści

Alkohol na diecie - dlaczego jest niebezpieczny?

Napoje alkoholowe są to napoje zawierające etanol (alkohol etylowy) w różnym stężeniu, co ujmowane jest procentowo. Etanol spożywczy powstaje wskutek procesów fermentacyjnych głównie roślin uprawnych: ziemniaków, buraków cukrowych, zbóż. Produkcja i spożywanie napojów alkoholowych jest znana ludzkości od wieków, niezależnie od kultury czy kontynentów. Przez stulecia był obecny w życiu ludzi, co spowodowało, że jesteśmy przyzwyczajeni do faktu, że jest powszechnie dostępny i że się go powszechnie pije.

Jednak alkohol spożywczy jest substancją silnie uzależniającą i toksyczną (zgodnie z wykładnią Światowej Organizacji Zdrowia). Owszem, zakłada się, że można przyjmować bezpieczne dawki alkoholu: dla mężczyzn są to 4 dawki, a dla kobiet 2 - przyjmowane dziennie, maksymalnie 5 dni w tygodniu z dwudniową przerwą. Jedna dawka to ok. 10 g czystego alkoholu, co ma swoje odzwierciedlenie np. w 250 ml piwa o zawartości alkoholu  5%, 100 ml wina o zawartości 12%, czy 30 ml wódki o zawartości 40%. Jednak główne niebezpieczeństwo, wynikające bezpośrednio z jego uzależniającego charakteru, to nadmiar spożycia alkoholu, a to już rodzi poważne implikacje. Właśnie z tego względu większość lekarzy i dietetyków zaleca całkowitą rezygnację z picia alkoholu na diecie, bo długofalowo może on wywołać szereg negatywnych efektów.

Wpływ alkoholu na nasze zdrowie

Nadmierne spożywanie alkoholu na diecie i nie tylko może wywoływać następujące problemy zdrowotne:

  • choroby nowotworowe - alkohol drażniąc błony śluzowe całego przewodu pokarmowego, osłabia je i powoduje, że są one bardziej wrażliwe na wchłanianie innych substancji szkodliwych pochodzących z pokarmu, smogu, dymu papierosowego. Najczęstsze nowotwory to rak wątroby, trzustki czy jelita grubego;
  • depresja i inne zaburzenia neurologiczne - zwyczajowo uznaje się, że alkohol poprawia nastrój, jednak jego nadmiar prowadzi do procesów upośledzających funkcjonowanie układu nerwowego, co może skutkować depresją, czy np. utratą pamięci;
  • choroby układu krwionośnego - ryzyko wzrostu ciśnienia tętniczego, groźba udaru oraz schorzeń mięśnia sercowego;
  • osłabienie odporności - układ odpornościowy przechodząc w tryb przeciwzapalny, związany z podrażnieniami, bólem, czy zmianą metabolizmu, pozostaje znacznie osłabiony;
  • bezsenność - alkohol zaburza funkcjonowanie całego organizmu, co wpływa na równowagę snu. Owszem, ułatwia zasypianie, ale zdecydowanie upośledza jakość snu oraz odpoczynku. To wywołuje zmęczenie oraz zaburzenie rytmu snu;
  • problemy z libido i sprawnością seksualną - problem dotyczy nie tylko erekcji, ale destabilizujący charakter nadmiernego spożywania alkoholu może wpływać na poziom libido u obu płci.

Czy można pić alkohol na diecie?

Odpowiadając bardzo krótko: tak, ale pamiętajmy o umiarze. Kieliszek wina wypity raz na dwa tygodnie nie zniweczy naszych wypracowanych efektów diety, ale trzeba mieć świadomość, że częste picie alkoholu, a zwłaszcza w nadmiarze, wywołać może nie tylko wcześniej wskazane choroby, ale także ma poważny wpływ na metabolizm naszego organizmu. Zanim skusisz się na alkohol, miej świadomość, że wpłynie on na Twój organizm. Główne niebezpieczeństwa spożywania alkoholu, również w czasie stosowania różnych diet, to:

  • puste kalorie! - alkohol jest bardzo kaloryczny, ale pozbawiony jest przy tym jakichkolwiek składników odżywczych. Pijąc alkohol, musisz wiedzieć, że ilość kalorii, które wraz z nim dostarczasz, wlicza się w Twój cały bilans kaloryczny. Jeśli jesteś na diecie, to po spożyciu alkoholu konieczne będzie zredukowanie kalorii z innych produktów, a to z kolei pozbawi nas zaplanowanych do przyjęcia składników odżywczych z nich pochodzących. Co więcej, alkohol nie nasyca. Przykładowo 250 kcal po spożyciu 2 kieliszków słodkiego czerwonego wina nie zaspokoi naszych potrzeb żywieniowych tak, jak 250 kcal shake’a warzywnego.
Przykładowe wartości kaloryczne dla alkoholi:

500 ml jasnego piwa - 250 kcal

500 ml piwa smakowego lub z sokiem - nawet 350 kcal

120 ml czerwonego wina słodkiego - 128 kcal

120 ml białego wina wytrawnego - 79 kcal

50 ml czystej wódki - 110 kcal

150 ml drinku typu pinacolada - 220 kcal

  • zwiększony apetyt - efekt picia napojów alkoholowych, to wzrost łaknienia na jedzenie. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku piwa, ponieważ posiada bardzo wysoki indeks glikemiczny, co skutkuje poważnymi zmianami poziomu cukru we krwi i szybko stajemy się po piwie głodni. Dodatkowo, będąc "pod wpływem" procentów, trudniej w takich sytuacjach o samokontrolę, więc chcemy wciąż więcej;
  • zmiana metabolizmu - pijąc alkohol na diecie możesz łatwo przytyć. Poza powyższymi, jest to spowodowane także faktem, że organizm przestawia się na tryb metabolizowania energii pochodzącej z alkoholu, a energia z posiłków jest magazynowana w najszybszy możliwy sposób - w postaci tkanki tłuszczowej. Co więcej, spowolnieniu ulega sam proces "spalania" tłuszczów, a odwodnienie organizmu ułatwia pozbywanie się niezbędnych mikroelementów.

Jaki alkohol można pić na diecie?

Mimo ogólnie negatywnych efektów picia alkoholu, to jednak czasem zdarzy się, że jednak będziemy chcieli się go napić. Jaki alkohol pić na diecie, by nie zniweczyć jej efektów??

  • jeśli już pijesz, to wybieraj wino wytrawne - jest ono najmniej kaloryczne, a czerwone zawiera sporą ilość antyoksydantów;
  • nie przesadzaj z ilością alkoholu, a jeśli go spożywasz, pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu;
  • unikaj przekąsek - nie podjadaj między posiłkami, częste przekąski prowadzą do negatywnych skutków  dla Twojej diety, tak jak duże i częste dawki alkoholu;
  • nie pij słodkich napojów - zamiast coli, czy soku wybierz wodę;
  • będąc na diecie, postaraj się zachować wyznaczony bilans energetyczny.

Alkohol i dieta - co jest dla Ciebie ważniejsze?

Czy można pić alkohol na diecie? Alkohol nie ma żadnych wartości odżywczych zwłaszcza w nadmiernych ilościach i zawsze pozostawia ślad w organizmie, szczególnie w większej ilości może doprowadzić organizm do licznych chorób. Alkohol ma ogromne znaczeniezwłaszcza, gdy jesteś na diecie, gdzie istotne są nie tylko kaloryczność potraw, ale i ich jakość. Pamiętaj o umiarze i rozwadze. Jeśli masz ochotę na alkohol - wybierz czerwone wino wytrawne. Przede wszystkim jednak pamiętaj o celu swojej diety - zdrowe ciało i zdrowy duch.